Wywiad z Sabriną Carpenter: [Link]
Jaka była dla ciebie najtrudniejsza scena podczas kręcenia filmu "Nianie w akcji"?
Praca nad tą produkcją to był dla mnie bardzo wyjątkowy czas, a każda sekunda na planie była niesamowita! Muszę przyznać, że akcja w filmie toczy się bardzo szybko i podczas pracy musieliśmy strasznie dużo biegać. To film przygodowy i jest w nim mnóstwo dynamicznych scen tak, jak ta kiedy uciekamy przed ochroną w wielkiej pralni...
W filmie grasz nianię. Jak pracowało ci się z dziećmi?
To był mój pierwszy raz! I muszę przyznać, że to wspaniałe i bardzo utalentowane dzieciaki. Wspólny czas na planie był cudownym przeżyciem i czuliśmy się razem, jak rodzina. Mam nadzieję, że nasza praca przełoży się na zadowolenie widzów i w efekcie pokochają tę produkcję!
Co łączy się z postacią, w którą się wcielasz?
Moja bohaterka, Lola, posiada wielką pasję, którą jest fotografowanie. Ja też posiadam pasję - jest nią muzyka i aktorstwo. Poza tym moja postać ona potrafi być cicha i odpowiedzialna w jednym momencie... Myślę, że w rzeczywistości jestem kimś pomiędzy dwoma głównymi bohaterkami, a więc Lolą i Jenny.
W przeszłości opiekowałam się kuzynostwem i moją dorastającą siostrą.
Gdybyś mogła poradzić młodym ludziom, co muszą zrobić, żeby osiągnąć taki sukces, jak ty...
Trzeba marzyć, podążać za swoimi marzeniami a także bardzo dużo pracować. Ciężką pracą i marzeniami można osiągnąć wszystko.
To teraz zdradź swoje sekrety na dobrą formę podczas pracy.
Zanim przystępuje do gry piję mnóstwo wody. A na planie mam zawsze przy sobie scenariusz, żeby nie zapomnieć swoich kwestii. Nie noszę przy sobie żadnego specjalnego medalionika czy jakiegoś przedmiotu na szczęście. Moja mama nim jest. Daje mi wsparcie i ogromną siłę.
Czy jest taka rzecz, której inni o tobie nie wiedzą?
Myślę, że to fakt iż jestem nerdem. W szkole siedziałam nad książkami i dbałam zawsze o dobre wyniki.
A co robisz, żeby tak dobrze wyglądać?
Klucz to relaks. Poza tym kocham to, co robię i nawet kiedy jestem zmęczona mam satysfakcję z tego, w co się angażuję. Poza tym podróżuje ze mną mama, która zawsze mnie wspiera i podnosi na duchu. Staram się też zdrowo jeść i pić bardzo dużo wody. Poza wszystkim myślę jednak, że bardzo ważne jest – bycie szczęśliwym.
To było dla mnie wspaniałe doświadczenie! Praca przy tej produkcji była czymś "cool" tak samo, jak ludzie na planie, z którymi miałam przyjemność ten film tworzyć.
A gdybyś miała się porównać do aktorki, Sabriny Carpenter, która wciela się w rolę drugiej niani – Jenny, to jak wam się pracowało?
(śmiech) Myślę, że Sabrina jest śmieszniejsza od mnie i bardziej "cool". Ja jestem typem nerda i nie jestem tak zabawna, jak ona.
Inspirowałaś się poprzednią oryginalną wersją filmu, z lat 80. (Adventures in Babysitting) podczas przygotowań do tej roli?
Oczywiście! Oglądałam z moją siostrą oryginalną produkcję w weekend. To ponadczasowy film, klasyk, komedia. Bezcenna. I tworzenie dzisiejszej wersji, znając scenariusz i dawny oryginał, było dla mnie o wiele łatwiejsze.
A gdyby inny reżyser zdecydował się stworzyć nowszą wersję swojego dawnego filmu –to w czym chciałabyś zagrać?
Mój ukochany film to Moulin Rogue. Jeśli reżyser zdecydowałby się na remake to z pewnością chciałabym w nim wystąpić.
Oprócz tego, że jest to film akcji i komedia, to opowieść o ogromnej przyjaźni dwóch dziewczyn i ogromnej sile tej relacji. I sile dziewczyn. Poza tym to lekcja o tym, aby uczyć się od innych.
Grałaś już "czarny" charakter w "Następcach", tańczysz, śpiewasz, teraz kolejne role przed tobą. Nie myślałaś o zmianie zawodu?
Przenigdy! Uwielbiam każdą rolę, w którą się wcielam. Każda postać przynosi mi coś nowego i nie mogę narzekać, na to co dostaję. A zobaczymy, co jeszcze przyniesie mi przyszłość...
Kiedy nastąpił ten moment, że poczułaś, że chcesz być sławna?
Od małego byłam zakochana w śpiewaniu, tańczeniu. Uwielbiam pracę z kamerą i ogromnie dziękuję za skrzydła, które dano mi po to, żebym mogła spełniać swoje dziecięce marzenia!
Co lubisz robić w swoim czasie wolnym?
Uwielbiam spędzać czas z rodziną, czytać, chodzić na lekcje tańca i pisać piosenki.
Co po roli w "Nianiach w akcji"?
Będę dalej robić to, co kocham - grać i śpiewać. Pracuję nad moim albumem, który ukaże się w 2017 roku (jestem tym bardzo podekscytowana), ale oczywiście nie zamierzam oddać się w całości muzyce. Chcę dalej być aktorką.
"Nianie w akcji" już 9 września o godzinie 18. na Disney Channel w Polsce!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz