Ulubieńcy Maja 2016

Ostatni post tego typu, czyli "Ulubieńcy Kwietnia 2016" dobrze się przyjął, dlatego postanowiłam zrobić jego kolejną część, ale tym razem z ulubieńcami maja! Więc jeżeli chcecie poznać moich ulubieńców zeszłego miesiąca, rozwińcie post! :) Czytaj dalej

Oto moi ulubieńcy maja 2016:

Serial miesiąca: Jest nim nowa telenowela, która swoją premierę w Polsce miała 16 maja 2016 r. Oczywiście mowa tu o "Soy Luna"! Bardzo spodobał mi się ten serial! Nie spodziewałam się czegoś takiego, myślałam, że będzie o wiele gorszy, ale pozytywnie mnie zaskoczył!

Film miesiąca: Film, który obejrzałam już wcześniej, a w tym miesiącu zobaczyłam go chyba po raz dziesiąty to "Intruz"! Kocham ten film i mam nadzieję, że w końcu przeczytam książkę, na której podstawie powstał! Długo się zbierałam, żeby go obejrzeć, a kiedy już to zrobiłam byłam zachwycona. W niektórych momentach nawet płakałam, I jeszcze na sam koniec piosenka, którą uwielbiam, czyli "Radioactive" Imagine Dragons! Jeżeli nie widzieliście jeszcze tego filmu, to ja jak najbardziej wam go polecam! :)

Piosenka miesiąca: Najchętniej wymieniłabym teraz większość piosenek z albumu "Tini", ale postanowiłam sobie, że będę pisała tylko jeden utwór. A więc w tym miesiącu tytuł mojej ulubionej piosenki należy do "Sigo Adelante" w wykonaniu Martiny Stoessel! Zakochałam się w niej od razu i słucham jej prawie codziennie! Co tu więcej pisać. Po prostu, jeżeli nie znacie tego utworu to wysłuchajcie go jak najszybciej! Na prawdę warto! Opracowanie piosenki: *klik*

Książka miesiąca: Jest nią "Luna. Początek wakacji". Nie będę się rozpisywać na jej temat, ponieważ wczoraj na tym blogu zamieściłam całą recenzję. *klik* Więc napiszę tylko, że książka bardzo mi się spodobała i polecam wam ją przeczytać! :)

Jacy są wasi ulubieńcy maja? Pochwalcie się w komentarzu. :)