[Relacja] Spotkanie z Tini 13/10/2016

13 października 2016, to jeden z najlepszych dni w moim życiu! Spotkałam wtedy swoją największą idolkę Tini! Jeżeli chcecie wiedzieć dlaczego spotkanie w Arkadii się nie odbyło oraz przeczytać relację, to zapraszam do rozwinięcia posta! Czytaj dalej

Ogłoszenie nowego spotkania z Tini:
Kiedy na Instagramie Martiny zobaczyłam zdjęcie, z którego wynika, że spotkanie z nią jednak się odbędzie, to od razu się popłakałam! Jednak tylko niektórzy mogli zobaczyć Tini, ponieważ spotkanie miało być zamknięte. (Szczegóły niżej) Szybko zrobiłam sobie zdjęcie z albumem, bo o konkursie dowiedziałam się po 15. Niestety swoje zgłoszenie wysłałam o 16:01! Płakałam cały dzień! Aż nagle po godzinie 21:00 dostałam mail'a z wiadomością, że wygrałam!

POLAND❤️👋🏼❤️

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Tini Stoessel (@tinitastoessel) 11 Paź, 2016 o 11:59 PDT

Organizacja spotkania:
Jestem bardzo wdzięczna Universal Music Poland, za to ,że spełnili jedno z moich największych marzeń! Jednak strasznie późno powiadomili oni zwycięzców, ponieważ niecały dzień przed wydarzeniem. Ja mam do Warszawy 100 km, a moi rodzice tego dnia pracowali, na szczęście pojechał ze mną wujek! Nie zdążyłam także zrobić jakiegoś plakatu dla Tini, ogólnie prezentu. Aby wejść na spotkanie trzeba było w godzinach 9:00 - 13:00 pojechać do biura Universal Music i tam odebrać zaproszenie, wtedy też mówili oni o miejscu, w którym odbędzie się podpisywanie. Na miejscu była dość spora kolejka. Czekając w niej spotkałam Saszan, jednak nikt nie ma z nią zdjęcia, ponieważ szybko weszła do środka, ale idąc dotknęła mnie! ;) Zaproszenie to papierowa opaska na rękę w kolorze różowym dla zwycięzcy konkursu i opiekuna. Szkoda, że Martina nic nie zaśpiewała.

Spotkanie - relacja:
Spotkanie miało się odbyć o 14:30 w klubie LUCID w galerii Blue City. Jednak o tej godzinie, nawet po, dopiero zaczęto wpuszczać ludzi do środka. Tini zjawiła się sporo po 15:00, a osób było około 300. Jedna osoba mogła wziąć jeden autograf, chyba że ktoś był z opiekunem, jak ja to miał dwa. ;) Ogólnie do Tini wpuszczano po około 10 osób, wchodziło się do niej po schodach. Na fotografii niżej widać jak wygląda klub, tymi schodami po lewej szło się, a na górze była Martina! Zanim zaczęło się podpisywanie, wychyliła się z balkonu i przywitała się z fanami! Wszyscy jak zwykle się pchali, ale najgorsi byli chyba rodzice! Jedni się pchali, a drudzy stali w miejscu i blokowali, bo im gorąco było! :/ Kiedy już weszło się na górę to nie było można praktycznie wyjąć telefonu. W sumie to dobrze, ponieważ zanim ktoś go wyjmie zrobi zdjęcie i w ogólne minie sporo czasu. Dodatkowo zdjęcie mogło wyjść zamazane, dlatego na miejscu był fotograf! :) Uważam, że był to świetny pomysł! Ja tak się zestresowałam, bo byłam w szoku, że zapomniałam podejść do kilku osób. Ponieważ na górze oprócz Tini, były również jej stylistki m.in. Rebecca Corbin-Murray, która stała obok mnie! Ja autografy mam na płycie oraz książce "Po prostu Tini". Na podłodze leżało dużo plakatów z filmu "Tini: Nowe życie Violetty", które można było sobie brać za darmo! Martina była taka kochana! Na spotkaniu z Lodo i Cande gdyby się do nich nie zagadało nic by nie powiedziały, ale zresztą u nich było bardzo dużo osób i mało czasu, że ochroniarze sami wyganiali! Tu było inaczej, moja rozmowa z Tini:
Ja: Hey!
Tini: Cześć! How are you?
Ja: Really good! I love you!
Tini: Ooo kocham cię!
i pożegnanie.
Oczywiście przytulała każdego, a potem robiła sobie z nami zdjęcia! Ja byłam w szoku! Do swojej największej idolki, która jest z Argentyny mówiłam po angielsku, a ona do mnie po Polsku! <3 :D Przy wyjściu każdy miał rozcinaną opaskę, aby nie wszedł drugi raz. Było mi trochę smutno, ponieważ to fajna pamiątka, a jeszcze od tego tłumu strasznie się zniszczyła. Kiedy już wyszłam z klubu z ciocią, przed czekał na nas wujek, który rozmawiał z jakąś kobietą. Później powiedział nam, że jest ona menagerką Universal Music Poland! Dała mi na pamiątkę cała, nową nie rozerwaną opaskę, więc teraz mam na pamiątkę dwie!

Powód odwołania spotkania w Arkadii:

Jak pisałam wcześniej mój wujek poznał menagerkę UMP i zapytał się jej o spotkanie w Arkadii. A więc uwaga! Prawdziwy powód odwołania spotkania, to zbyt duża liczba chętnych! W wydarzeniu na Facebook'u potwierdziło swoją obecność ponad 15 000 osób + osoby, które pojechałyby ale nic nie mówiły o tym. Była to za duża liczba osób i organizatorzy nie dostali pozwolenia na zorganizowanie spotkania! Zatem uważam, że większość fanów niesłusznie szukała winnych, ponieważ ich nie ma! Możemy być jedynie wdzięczni, za to, że Tini odwiedziła nasz kraj i odwiedzi go ponownie już w kwietniu! :)

Byliście na spotkaniu? :)